3 marca po kilkunastomiesięcznej przerwie na antenę Telewizji Polsat powrócił show "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Co wydarzyło się w pierwszym odcinku?
3 marca po kilkunastomiesięcznej przerwie na antenę Telewizji Polsat powrócił show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Co wydarzyło się w pierwszym odcinku?
Program otworzył występ tancerzy Grupy NEXT Tomasza Barańskiego, nowego głównego choreografa show. Widzowie poznali nowy skład jurorski. Na parkiecie wystąpili Iwona Pavlović i Rafał Maserak. Później na parkiet wkroczyli Ewa Kasprzyk i Tomasz Jan Wygoda.
Jako pierwsza na parkiecie wystąpiła aktorka, Beata Olga Kowalska wraz z Mieszkiem Masłowskim. Zatańczyli cha-chę do utworu Whitney Houston – „I’m Every Woman”. Za swój występ otrzymała 18 punktów.
Urok, wdzięk i czar – podsumowała występ debiutująca jurorka, Ewa Kasprzyk
Następnie na scenę wkroczyła para numer 2: Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz. Widzowie zobaczyli tango w wykonaniu dziennikarza i jego partnerki do utworu Imagine Dragons – „Believer”. Jurorzy ocenili występ na 22 punkty.
Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że to będzie wielka katastrofa – rozpoczęła ocenę Iwona Pavlović. – Świetne show, wszedłeś w to, no ale nogi były do niczego.
Para numer trzy to Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka. Zaprezentowali oni jive’a do utworu „Małomiasteczkowy” Dawida Podsiadło. Otrzymali 21 punktów.
Olimpijczyk Adam Kszczot został sparowany z Katarzyną Vu Manh. Zatańczyli paso doble w rytm „Hej! Hej!” Darii Zawiałow. Za swój występ otrzymali 18 punktów.
Adam, ale z ciebie byczek! – zalotnie skomentowała paso doble Ewa Kasprzyk.
Młodość i doświadczenie
Po przerwie reklamowej na scenę wkroczyła para numer 5: Roxie Węgiel i Michał Kassin. Zaprezentowała cha-chę, a w tle orkiestra Tomasza Szymusia przygrywała utwór „Don’t Start Now” Dua Lipy. Występ zachwycił jurorów, którzy ocenili go na 29 punktów.
„Reprezentantka wszystkich Grażynek”, Małgorzata Ostrowska-Królikowska zatańczyła z Kamilem Gwarą. Ich pierwszym tańcem był walc angielski. Jurorzy dali parze 19 punktów.
Stałaś się tutaj piękna. Natomiast niedopuszczalne jest, żeby wszystkie kroki były na raz. Jest to źle i koniec – powiedziała Iwona Pavlović.
Michał Danilczuk, który był finalistą poprzedniej edycji, tym razem występuju w damsko-męskiej parze. W pierwszym odcinku zatańczył jive’a z Maffashion. W tle można było usłyszeć piosenkę The Weeknd – „Blinding Lights”. Otrzymali 29 punktów.
Marcin Hakiel po 15 latach powrócił do „Tańca z gwiazdami”. Został sparowany z Dagmarą Kaźmierską. W pierwszym odcinku zaprezentowali walca angielskiego w rytm piosenki Zbigniewa Wodeckiego – „Lubię wracać”. Iwona Pavlović skrytykowała występ i dała parze 2 punkty. W sumie jurorzy ocenili taniec na 17 punktów.
Prezenter Radia Zet, Kamil Baleja wraz z Magdaleną Perlińską zatańczyli taniec o miłości – rumbę. Orkiestra Tomka Szymusia zagrała utwór George’a Michaela – „Careless Whisper”. Para numer 9 otrzymała 17 punktów.
Mężczyznę poznaje się po tym, jak skończy, a pan świetnie skończył – powiedziała Ewa Kasprzyk.
Aktorski finisz
Po kolejnej przerwie reklamowej zatańczyli Anita Sokołowska i Jacek Jeschke. Widzowie zobaczyli tango w rytm piosenki Męskie Granie Orkiestra 2018 – „Początek”. Para otrzymała 32 punkty.
Aleks Mackiewicz wystąpił w parze z Izabelą Skierską. Zatańczyli walca wiedeńskiego. W tle można było usłyszeć piękną balladę Eda Sheerana – „Perfect”. Para podbiła serca nie tylko jurorów, którzy dali 32 punkty.
Aleks, ty musisz sam się aresztować, bo skradłeś serca publiczności – zażartował Krzysztof Ibisz.
Na koniec widzowie zobaczyli występ pary numer 12: Maciej Musiał i Daria Syta. Zatańczyli cha chę w rytmie „Can’t Stop the Feeling” Justina Timberlake’a. Jurorzy ocenili występ na 28 punktów.
W pierwszym odcinku nikt nie odpadł. Wszystkie pary wystąpią 10 marca.
„Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” wiosną 2024 roku można oglądać w niedziele o godzinie 20:00 w Polsacie. Odcinki po emisji w TV są publikowane w serwisie Polsat Box Go.