Solorz chce wybudować halę widowiskową i może zostanie w Śląsku

Zygmunt Solorz-Żak potwierdził w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”, że nadal chce wybudować halę widowiskową przy stadionie na około 20 tys. osób.

Wiele więc wskazuje na to, że biznesmen pozostanie w Śląsku Wrocław. Przypomnijmy, że wcześniej Solorz-Żak chciał już całkowicie wycofać się z inwestowania w klub.

Zygmunt Solorz-Żak dla „Gazety Wrocławskiej”:
Moja propozycja wybudowania hali widowiskowej przy stadionie jest aktualna. (…) Ale nie kupię działki za taką cenę, jaką dyktuje magistrat. Jest za wysoka.

Jak przypomina gazeta, wcześniej za grunt miasto chciało 80 mln zł, teraz 68. Dla Solorza-Żaka ta cena jest nadal za wysoka. Zgadzają się z nim eksperci od rynku nieruchomości. Wartość „dziury” przy stadionie jest szacowana na około 30 milionów złotych. Obie strony poszukują jednak kompromisu, a więc prawdopodobnie cena będzie niższa. W hali miałyby się odbywać m.in. gale sztuk walki, koncerty czy mecze siatkówki.

Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie plany Solorz-Żak ma wobec Śląska Wrocław. Dotychczas zgodził się na podwyższenie kapitału klubu. Z kolei sport.pl twierdzi, że biznesmen chce wykupić posiadane przez miasto udziały w Śląsku (Solorz-Żak ma 51%, a miasto 49% udziałów). Poza gruntem, przedmiotem negocjacji ma być też choćby częściowe przejęcie przez Śląsk Wrocław zarządzania Stadionem Miejskim.

Gazeta Wrocławska