Małgorzata Kożuchowska najprawdopodobniej będzie musiała zniknąć z M jak miłość - informuje Fakt. Dlaczego? Bo aktorka przyjęła rolę w nowym serialu obyczajowym Tylko miłość, który już we wrześniu zagości na antenie Telewizji Polsat.
Małgorzata Kożuchowska najprawdopodobniej będzie musiała zniknąć z M jak miłość – informuje Fakt. Dlaczego? Bo aktorka przyjęła rolę w nowym serialu obyczajowym Tylko miłość, który już we wrześniu zagości na antenie Telewizji Polsat.
Takim obrotem wydarzeń zaniepokojona jest Ilona Łepkowska – Scenarzystka M jak miłość, która znana jest z tego, że zatrudniając aktorów przy swoich projektach, wymaga od nich, by się nie pokazywali w innych serialach. Kożuchowska jednak zlekceważyła te zastrzeżenia – pisze Fakt. -Ta sytuacja martwi mnie. Wolałabym, żeby tamtej roli nie przyjmowała – wyznaje Łepkowska, dla której nowa rola Kożuchowskiej jest nie lada problemem.
Łepkowska tym bardziej jest zaskoczona decyzją serialowej Hanki, że od dawna Małgorzata Kożuchowska jest \”oczkiem w głowie\” zarówno jej, jak i Tadeusza Lampki, producenta serialu. Zawsze chętnie godzili się na warunki, jakie im stawiała, niezależnie od tego, czego zażądała – czytamy w Fakcie.
-Jeżeli przyjmie nową rolę, będziemy zastanawiać się, co dalej. Zdarza się, na przykład kiedy umiera aktor, że usuwamy jego postać i cały wątek. Ale nie chciałabym, by w serialu mnożyły się śmierci. A z drugiej strony – jak inaczej mogłabym usunąć postać graną przez Małgosię? – zastanawia się ze smutkiem scenarzystka.
Kożuchowska od siedmiu lat na antenie TVP 2 gra Hankę Mostowiak w M jak miłość. Wszystko wskazuje jednak na to, że znudziła się już tą rolą. Czy aktorka odejdzie z serialu, w którym zyskała status gwiazdy? O tym przekonamy się niebawem – pisze Fakt.
Źródło: Fakt/Dziennik.pl
