Polsat: pieniądze na Śląsk latem, wina Wrocławia

W ostatnich dniach media informują o złej sytuacji Śląska Wrocław, która ma być spowodowana tym, że Zygmunt Solorz-Ĺťak, większościowy udziałowiec piłkarskiego klubu, nie chce finansować drużyny. Grupa Polsat zaprzecza jednak tym informacjom. Według Józefa Birki, przewodniczącego rady nadzorczej Śląska Wrocław i współpracownika Solorza-Ĺťaka, miasto chce przejąć kontrolę nad klubem.

W ostatnich dniach media informują o złej sytuacji Śląska Wrocław, która ma być spowodowana tym, że Zygmunt Solorz-Ĺťak, większościowy udziałowiec piłkarskiego klubu, nie chce finansować drużyny. Grupa Polsat zaprzecza jednak tym informacjom. Według Józefa Birki, przewodniczącego rady nadzorczej Śląska Wrocław i współpracownika Solorza-Ĺťaka, miasto chce przejąć kontrolę nad klubem.

Ponadto, Solorz-Ĺťak chce finansować klub. Pieniądze mają zostać wpłacone na przełomie sierpnia i września. Z kolei miasto, mniejszościowy udziałowiec Śląska Wrocław może dofinansować klub już teraz.

Nie ma przeszkód, aby już dzisiaj sytuacja finansowa Śląska była sytuacją normalną, bo ze strony drugiego akcjonariusza (Wrocławia – przyp. red.) nie ma przeszkód, żeby swoją cześć już w tej chwili mógł wpłacić – powiedział Józef Birka w Polsat News.

Gminie Wrocław zależy na kontroli tej spółki, takie odnoszę wrażenie, bo te zabiegi, które są prowadzone, ze strony gminy Wrocław zmierzają do tego, żeby uzyskać kontrolę. Na to się nie mogliśmy zgodzić. Obie strony dla dobra klubu, dla dobra kibiców powinny siąść do stołu i ten problem rozwiązać – dodał Birka.