Beata Olszewska dla tvpolsat.info: "Moim hobby są ludzie"

Beata Olszewska, dziennikarka TV Biznes, udzieliła wywiadu specjalnie dla tvpolsat.info. Zapytaliśmy o pracę, w tym o wszystkie projekty telewizyjne prowadzone dotychczas przez Beatę Olszewską. Tylko dla nas dziennikarka opowiedziała o zabawnych przygodach, które przydarzyły się jej w czasie realizacji programów i zdradziła, jakie jest jej hobby. Nie zabrakło również pozdrowień dla naszych czytelników.

Beata Olszewska, dziennikarka TV Biznes, udzieliła wywiadu specjalnie dla tvpolsat.info. Zapytaliśmy o pracę, w tym o wszystkie projekty telewizyjne prowadzone dotychczas przez Beatę Olszewską. Tylko dla nas dziennikarka opowiedziała o zabawnych przygodach, które przydarzyły się jej w czasie realizacji programów i zdradziła, jakie jest jej hobby. Nie zabrakło również pozdrowień dla naszych czytelników.

Michał Niedbalski, tvpolsat.info: Od jesieni 2008 roku prowadzi Pani i współtworzy w TV Biznes magazyn poradnikowy „Po stronie konsumenta”, który pomaga przejść przez gąszcz przepisów prawnych, a także nie dać się oszukać np. sprzedawcy w sklepie. Proszę powiedzieć, jak wygląda praca przy produkcji tego programu?

Beata Olszewska: Od dwóch lat na antenie TV Biznes można oglądać mój autorski program „Po stronie konsumenta”. Kiedy go tworzyłam myślałam o tych najmniej zorientowanych w prawie i przepisach. Chciałam w najprostszy i przejrzysty sposób mówić o sprawach dotyczących nas wszystkich, takich jak: reklamacje, kredyty, ubezpieczenia, sprzedaż i wiele innych. Do tej pory powstało ponad 80 odcinków i każdy na inny, ważny temat. Informacje staram się przekazywać w sposób jak najbardziej czytelny. W programie „Po stronie konsumenta” mówią sami poszkodowani, co pomaga widzom zidentyfikować się ze sprawą, przez co jest bardziej „życiowo”. Plan nagraniowy także przenosiliśmy poza studio, tam gdzie są konsumenci. Byliśmy w sklepach, bankach, sądach i nawet pływaliśmy barką po Wiśle, kiedy mówiliśmy o prawach turysty ;-). W związku z tym, zdarzały się nam dowcipne historie. W trakcie nagrania były wtargnięcia na plan, dyskusje, zawsze nasza ekipa budziła duże zainteresowanie 😉 – nawet papugi!


Beata Olszewska na planie „Po stronie konsumenta”

Pewnie Pani, tak jak większości z nas, zdarzyła się jakaś niezbyt przyjemna historia konsumencka, np. zakupiony produkt okazał się felerny. Czy informacje z programu okazały się dla Pani przydatne także w życiu prywatnym?

Tak, dzięki programowi konsumenckiemu, wiele się nauczyłam i do dziś jestem ekspertem dla swoich kolegów i koleżanek z pracy. Nawet znajomi dzwonią i pytają, czy robiłam program o… np. zderzeniu z łosiem, bo nie wiedzą co zrobić w takiej sytuacji? A właśnie robiłam ;-). Cieszę się, że mogę przez swoją pracę pomagać innym. Dostaję wiele maili z pytaniami, na każdy staram się odpowiedzieć, jeśli nie znam odpowiedzi – podaję kontakt do odpowiedniego eksperta.


Beata Olszewska z gościem

Pani praca została zauważona i doceniona w tym roku w konkursie o nagrodę im. Władysława Grabskiego. Nagradzani są tam dziennikarze, którzy przyczyniają się do lepszego rozumienia gospodarki rynkowej. Czy takie wyróżnienie bardziej motywuje, potwierdza celowość Pani działania, czy może nie ma aż tak wielkiego wpływu na codzienną pracę?

Jest mi bardzo miło z powodu wyróżnienia w konkursie o nagrodę im. W. Grabskiego. Taka nagroda zobowiązuje. Zawsze traktowałam zawód dziennikarza jako rodzaj misji. Bez względu na nagrody, trzeba starć się jak najlepiej i pomagać innym, uświadamiać – tyle możemy zrobić ;-).

Kolejny program, a dokładniej cykl programów, który prowadzi Pani w TV Biznes, to „Aktywny weekend”, nadawany wiosną i latem oraz „Coolturalny weekend”, pokazywany jesienią i zimą. W przeszłości cykl nagrywaliście Państwo w studiu. Ostatnio w plenerze. Która forma realizacji bardziej Pani odpowiada?

„Weekendy” to krótka, lekka forma, taki przerywnik, żeby dać odetchnąć widzowi od wiadomości gospodarczych. Ma być miło i przyjemnie, mam nadzieję, że tak jest. Nagrania w plenerze – fajnie przy ładnej pogodzie, a jak wieje i jest plucha, a ręce kostnieją, wtedy jest trochę gorzej. Ale czego się nie robi dla widza ;-).


Beata Olszewska przygotowuje się do programu

Skąd czerpią Państwo propozycje do przewodników weekendowych? Czy np. same gminy i miasta, które organizują ciekawe eventy, zgłaszają się do TV Biznes i przesyłają np. zdjęcia z poprzednich edycji lub widoki miejscowości, wykorzystywane póĹşniej w programie? A może to głównie praca samej redakcji programu, wyszukującej ciekawe miejsca i wydarzenia?

Właśnie, wbrew pozorom ten krótki program (2 razy po 5 min) wymaga olbrzymiego nakładu pracy. Od wyszukania po nagranie lub ściągnięcie materiałów (często w ostatniej chwili okazuje się, że materiał, który został przysłany jest nieemisyjny, a za 2 godziny emisja). Do „Coolturalnego weekendu” staramy się jak najwięcej gromadzić sami, premiery, pokazy, wystawy.

Prowadzi Pani również rozmowy na żywo w studiu giełdowym TV Biznes. Czy przydarzyły się Pani jakieś niespodziewane lub śmieszne sytuacje w programach na żywo?

Program na żywo zawsze jest nieprzewidywalny. Oczywiście tych historii jest sporo. Kiedyś przyszedł do studia na rozmowę gość ze świeżo założonym aparatem na zęby. Nie dość, że nie był w stanie mówić, to dĹşwięki, które z siebie wydobywał były niezrozumiałe ;-). Rozmowę poprowadziłam ja (bardziej przypominała monolog). Pan przytakiwał. Innym razem moja rozmówczyni dostała ataku kaszlu, natychmiast zdjęto kamerę z Pani na mnie i podano Pani szklankę wody. Tych historii jest wiele…


Na planie też bywa zabawnie

Projektami, którymi debiutowała Pani w TV Biznes, były krótkie formy: „Konfrontacje Tak/Nie”, „Sonda” i „Trzy słowa o gospodarce\”. Szczególnie ciekawi mnie, jak wyglądała praca przy programie „Sonda”, w którym to przechodnie wypowiadali się na ważne tematy. Trudno było ich namówić do poświęcenia chwili czasu dla TV Biznes i wypowiedzenia się do kamery? Wiemy przecież, jak zabiegani są ludzie.

To prawda, praca oparta na przepytywaniu przechodniów na ulicy, to wbrew pozorom, bardzo trudna umiejętność. Bywało różnie, na niektóre tematy nikt nie chciał się wypowiedzieć, albo mówili nie na temat. Za to kamera zawsze przyciąga „lekko postrzelonych”. Ale „Sonda” to bardzo wartościowe doświadczenie, uczy obcowania z kamerą w trudnych warunkach i pracy na żywym organizmie. Jak to się opanuje, to wszystko potem już jest łatwe.

Czym zajmuje się Pani poza pracą? Ma Pani jakieś hobby?

Interesuje mnie wszystko, jestem ciekawa każdego nowego zdarzenia. Moim hobby są ludzie, ich życie, wnętrze. Największą karą byłoby dla mnie zesłanie na bezludna wyspę. Uwielbiam podróżować po świecie, (jeszcze trochę miejsc mi zostało ;-), obserwować życie codzienne, poznawać inne kultury… ludzi i fotografować. Może niebawem uda mi się zrobić pokaz moich zdjęć z Indii. Nie są wybitne technicznie, ale ciekawie podglądają mieszkańców. Lubię muzykę, przy niej się relaksuję, sama gram na pianinie i czasem śpiewam. Nic trwałego nie zbieram, raczej kolekcjonuję chwilowe wrażenia – jak impresjoniści.


Beata Olszewska w studiu na GPW

Na koniec bardzo proszę o pozdrowienia dla naszych czytelników.

Pozdrawiam bardzo ciepło czytelników tvpolsat.info. Dziękuję, że miałam możliwość zaprezentowania swojej pracy i osoby. Mam nadzieję, że spotkamy się na antenie TV Biznes. Zapraszam. Beata Olszewska, TV Biznes, Grupa Polsat.

Dziękuję za rozmowę i poświęcenie czasu dla serwisu tvpolsat.info.

Wszystkie fotografie: TV Biznes